Pokój Córki oraz nowy domownik
Bobeczki Kochane!!
Jak budowy, wprowadzki, nastroje?? Bardzo współczuję tym, którzy mieli poumawiane pierwsze, kolejne etapy a przez to g.. wszystko się poprzesuwa. Trzymam kciuki za Was wszystkich, zdrówka zdrówka zdrówka, a z resztą sobie poradzimy! Choć wiem, że łatwo się mówi..
Ja dziś piszę do Was, żeby pokazać Córki pokój. Był jakiś nijaki, bezpłciowy, nieprzytulny. Nikt nie lubił w nim przebywać, a już na pewno nie Córka. Z racji, że czasy niepewne, było low-budget. Materiał 12 pln/m, doszyłam zasłonki- jak widać na zielono musi być, choć koloru nie lubię, ale to nie mój pokój :P Dokupiony regał za niecałe 400 pln, reszta już była z mieszkania naszego poprzedniego. Jest super, bo nie zagraca pokoju, jest wąska 80, i nie wysoka 160. I układ zmieniliśmy. Młoda ma radość przeogromną, i w końcu ciuchy w swoim pokoju, a nie naszej garderobie.
A, i mamy czworonoga- Jack Russel Terrier 4 miesięczny- cudaczek, znamy się dopiero od tygodnia ;) - ktoś ma? Jakieś rady, złote myśli ;)?
WESOŁYCH ŚWIĄT mimo wszystko..!!